Moje obserwacje o runku deweloperskim po 20 dniach nowego roku

Rynek nieruchomości w 2025 roku wszedł w fazę stabilizacji cen.
Po dynamicznych wzrostach w ostatnich latach teraz wyraźnie widać wypłaszczenie. Ceny w większości lokalizacji są stabilne, a w mniejszych miastach można nawet zaobserwować lekkie spadki. To efekt zmniejszonego popytu, ostrożniejszego podejścia banków do udzielania kredytów i wstrzymywania się deweloperów z nowymi inwestycjami.
Od stycznia widać jednak wyraźne drgnięcie na rynku. Deweloperzy notują wzrost liczby zapytań, podobnie jak pośrednicy kredytowi. Ludzie zaczynają się interesować zakupem mieszkań, ale nadal nie jest to dynamiczny powrót do wysokiego popytu. Problemem pozostaje brak jasnych działań rządu. Programy wsparcia są wciąż jedynie w fazie zapowiedzi, a brak konkretów skutecznie hamuje wiele decyzji zakupowych. Nabywcy nie wiedzą, czy lepiej czekać, czy działać teraz, co niepotrzebnie wprowadza chaos.
Dla fliperów obecna sytuacja stała się dużo trudniejsza. Stabilizacja cen powoduje, że szybkie zyski nie są już gwarantowane, a rynek wtórny wymaga teraz dużo większego zaangażowania. To wyraźnie zmieniło również podejście deweloperów. Świadomi deweloperzy coraz częściej przejmują działania typowe dla fliperów, co pozwala im kontrolować wartość nieruchomości i unikać sytuacji, w których inwestorzy na rynku pierwotnym sztucznie podbijają ceny. Strategia sprzedaży wśród wyedukowanych deweloperów uległa znaczącej zmianie.
Deweloperzy coraz rzadziej decydują się na szybką sprzedaż wszystkich mieszkań. Zamiast tego, wolą zapłacić kilka procent za kredyt deweloperski, niż sprzedawać lokale fliperom, którzy po sześciu do ośmiu miesiącach doliczają marżę na poziomie 10-17%. Deweloperzy, dzięki swoim możliwościom finansowym, nie są zmuszeni do szybkiej sprzedaży, co pozwala im zachować kontrolę nad rynkiem.
Rok 2025 to czas nowych strategii i bardziej świadomych decyzji – zarówno dla nabywców, jak i sprzedających. Rynek nieruchomości staje się bardziej wymagający, ale też stabilniejszy, co może przynieść korzyści w dłuższej perspektywie.